Myśli Kosmate Galeria Listy z Hameryki Jej pokoik Archiwum Kontakt
May 2005
SMTWTFS
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031    

Powered By Greymatter

Tuesday - 31 May , 2005

  [06:50 AM]


Zapomnialam napisac, ze zupelnie chyba z roztargnienia zapomnialam nasmarowac sobie ramiona kremem do opalania. No i czuje od wczoraj skutki. Ramiona mam spalone i wygladam jak wyblakly nieco indianin. Czerwone mam rekawki ... takie same rekawki :D ha ha.

[Link]

Monday - 30 May , 2005

  Memorial Day Weekend [06:54 PM]


Plany byly inne, ale z powodu braku wspolnika wybralam plan awaryjny nr. 2. Czyli wybralam sie w sobote do NJ a w niedziele rano na wycieczke z "garfielem" do Atlantic City.

Nie lubie grac w kasynach, nie pociaga mnie to, zreszta zawsze przegrywam. Wbrew przyslowiu .. "kto ma szczescie w kartach ten nie ma w milosci" ja nie ma mam szczescia ani w kartach ani w milosci. Mysle, ze wiecej jest takich nieszczesnikow niz ja bo oto wlasnie taki krajobraz jak ponizej mozna zobaczyc na plazy w Atlantic City :).

normal_AC42 (105k image)


Wiecej zdjec, mozna obejrzec w galeri w albumie "Ocean". Zapraszam.

[Link]

Saturday - 28 May , 2005

  Czas rozstan? [01:09 PM]


Zadzwonila Beata i powiedziala, ze rozstala sie ze Zbyszkiem bo doszli do wniosku, ze do siebie nie pasuja. Totalna bzdura. Nie mam pojecia jak oni mogli do takiego wniosku dojsc ale daje im troche czasu. Z tego co sie zorientowalam to Zbyszek sie zabral i wyszedl a Beata pojechala go szukac. Naprawde nie wiem jak dwoje ludzi moze mniej pasowac do siebie niz Zbyszek do Beaty i odwrotnie. Oboje pasjonuja sie historia, oboje sa troche flegmatyczni. Oboje sa oszczedni ... i wiecej, wiecej, wiecej. Dzisiaj wieczorem jade do Asi i mam nadzieje, ze zanim sie zjawie w NJ to Zbyszek juz bedzie sie tulil do Beaty.

[Link]

Friday - 27 May , 2005

  [11:06 PM]


Osierocony Amcio ze swoimi rozowymi uszkami spoglada na mnie z monitora. Moge go tylko poglaskac.

[Link]

  Nie ma takiego numeru [07:14 AM]


Skoro drugi telefon zostal mi oddany i nie jest do niczego potrzebny, to skasowalam serwis. Nie mam juz teraz starego numeru komorkowego wiec ktos kto ma moj stary numer a chcialby miec nowy, proszony jest o kontakt pocztowy :).

Jestem teraz jednokomorkowiec :). Powrot do normalnosci tak jakby, jesli to mozne nazwac normalnoscia. W kazdym razie nie jest mi to obce. Do dobrego czlowiek sie szybko przyzwyczaja ale jak trzeba to i szybko sie odzywczaja :).

[Link]

Tuesday - 24 May , 2005

  Szczurki, koty i inne zwierzatka [07:28 PM]


Gosc byl i goscia nie ma. Sprawa troche smutna i moze ja to zle rozegralam ale ... zawsze wychodzilam z zalozenia, ze nalezy byc szczerym. Moze pozniej cos na ten temat napisze ale na razie nie mam na to ochoty.

[Link]

Saturday - 14 May , 2005

  No nie [05:32 PM]


Co ja sie dzisiaj nabiegalam zeby kupic ser bialy na sernik ktory robie. I nie dosc, ze tyle czasu spedzilam w poszukiwaniu tego sera to jeszcze nie bylo innego tylko slony :(. Chyba mi ten sernik za bardzo nie wyjdzie no ale coz, mowi sie trudno i zyje sie dalej. Najwyzej nakarmie nim ... kota :D ha ha.

[Link]

Thursday - 12 May , 2005

  Odliczanie [08:59 PM]


No to zostaly 2 i pol dnia. Maly stresik, z obu stron zreszta ale to normalne. 15 Maj ... dobra data :).

[Link]

Sunday - 8 May , 2005

  Zgubione wpisy - 04/20/2005: "Pomoz Agatce" [07:23 AM]


www.agatkahelp.net

[Link] [0 ]

  Zgubione wpisy - 04/20/2005: "Przeprowadzka" [07:22 AM]


Pakuje sie i przeprowadzam. Juz wszystko oplacilam, wypelnilam potrzebne formulki i ... teraz tylko musze poczekac az sie nowe name servers "propagate"uja i zaczne wypelniac je od nowa moimi stronkami. :)

[Link] [0 ]

  Zgubione wpisy - 04/17/2005: "Polowa Maja" [07:22 AM]


No wiec jakos tak wyglada, ze w polowie maja bede miala goscia :). Fajnie, ciesze sie bo gosc jest fajny, pogodny i wesoly.

[Link] [0 ]

  Zgubione wpisy - 04/14/2005: "216 spamow i byloby wiecej" [07:21 AM]


Wczoraj dostalam 216 spamowych wpisow. Po koleji ... zaczelo sie na moim wpiscie nr. 100 i po kolei. Szybko zalogowalam sie i zabanowalam IP ale wystarczajaco za pozno aby ten spamer wpisal sie 216 razy.
Kurcze, teraz musze do kazdego wpisu zajrzec i wykasowac komentarz. Przeciec to moze doprowadzic do szalu ... czy ktos wie jak sie tego pozbyc?

[Link]

  Zgubione wpisy - 04/11/2005: "Pechowe szczescie" [07:20 AM]


Tydzien i troche temu zamowilam sobie przez internet szafki z Ikei. Takie bedside tables. Juz dawno mialam na nie ochote ale nie mam samochodu wiec nie myslalam o tym. Ostatnio jednak sprawdzilam ile kosztowalaby taka przesylka i wykalkulowalam, ze nie tak duzo i ze sobie je kupie. Do tej pory mialam takie plastykowe pojemniki, tez nie wygladaly zle ale poniewaz byly przezroczyste a ja je sama pomalowalam na bialo i farba zaczela juz schodzic, to postanowilam ze juz dosyc tej "tymczasowosci". No wiec zamowilam.

W poniedzialek przyszly moje szafki :). Ucieszylam sie bo nigdy mnie nie ma w domu jak przychodzi UPS ale okazalo sie, ze akurat moj sasiad palil na schodach papierosy (robi to dosc czesto) wiec przyjal moja przesylke. Od razu zlozylam je. Fajniutkie. Nastepnego dnia .. kolejna przesylka, i znowu u sasiada z gory. Poniewaz nie spodziewalam sie niczego to wiedzialam juz ze musieli sie pomylic i przyslac mi zamowienie dwa razy. No i mialam racje. Znowu pobieglam do sasiada, grzecznie podziekowalam i przytaszczylam szafki do siebie.

W piatek w drzwiach byla karteczka, ze UPS bylo odebrac przesylke. Zostawilam wiec dzisiaj rano karteczke, ze bede okolo 5 tej w domu i poszlam do pracy. Zwolnilam sie wczesniej. W domu bylam o 4:30 ale niestety. Kolejna kartka ze byl wczesniej i nie mogl czekac. Biegne wiec na gore i pytam sasiada o kolejna przysluge. Oczywiscie moge przytaszczyc paczke na gore i on ja jutro odda UPS. Glupio mi bo paczka duza i ciezka i bedzie im tak stac do jutra w przedpokoju no ale nie mialam wyjscia.

A wiecie o ktorej UPS byl? O 3:45. Spoznilam sie o 15 min. No i czy ja nie jestem pechowa?

[Link] [1 ]

  Zgubione wpisy - 04/10/2005: "Prawdziwe zycie zaczyna sie pozniej." [07:19 AM]


W brzuchu ciezarnej kobiety byly blizniaki. Pierwszy zapytal sie drugiego:
- Wierzysz w zycie po porodzie?
- Jasne. Cos musi tam byc. Mnie sie wydaje, ze my wlasnie po to tu jestesmy, zeby sie przygotowac na to co bedzie potem.
- Glupoty. Zadnego zycia po porodzie nie ma. Jak by mialo wygladac?
- No nie wiem, ale bedzie wiecej swiatla. Moze bedziemy biegac, a jesc buzia....
- No to przeciez nie ma sensu! Biegac sie nie da! A kto widzial zeby jesc ustami! Przeciez zywi nas pepowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mame a ona sie bedzie o nas troszczyc.
- Mama? Ty wierzysz w mame? Kto to wedlug Ciebie w ogole jest?
- No przeciez jest wszedzie wokol nas... Dzieki niej zyjemy. Bez niej by nas nie bylo.
- Nie wierzę! Zadnej mamy jeszcze nie widzialem czyli jej nie ma...
- No jak to? Przeciez jak jestesmy cicho, mozesz posluchac jak spiewa, albo poczuc jak glaszcze nasz swiat. Wiesz, ja mysle, ze prawdziwe zycie zaczyna sie pozniej.

[Link] [1 ]

  Zgubione Wpisy - 04/09/2005: "Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty" [07:18 AM]


Znowu wrocila. Sloneczna, ciepla, pogodna. Szkoda tylko, ze na tak krotko wita i tak predko odchodzi. Ile razy mowilam ze lubie wiosne? Wiem, wiem, powtarzam sie ale gdy swierze, lekko chlodne powietrze wpada do pokoju wraz z promieniami slonca i wszystko sprawia wrazenie o wiele weselszego to ... to po prostu chce sie zyc.

Na stronie mam nadzieje, wszystko w porzadku. Musze jeszcze tylko poprawic ksiege skarg i zazalen po tym jak ktos mi sie tam wlamal. Nie wiem czemu i po co komus sie chce to robic. No i wyszukac czegos na te spamowe wpisy ktore zasypuja moj blog od czasu do czasu.

[Link] [0 ]

Saturday - 7 May , 2005

  Jakos tutaj ciemno i zimowo [08:00 PM]


Chyba trzeba byloby pomyslec nad bardziej wiosenno-letnim wystrojem strony. Teraz tak jakos ponuro i ciemno mi sie wydaje. Mysle jednak, ze zostawie to na dlugie, zimowe wieczory i na nastepne lato cos sie wykombinuje bardziej odpowiedniego :).

[Link]

  Same piatki [07:58 PM]


Juz za tydzien, czyli 05/15/05 o godzinie 15:55, lotem AY5 przyleci moj gosc. Mam czekac przy terminalu nr ... no niestety nie 5. Lot na 5tke jak to mowi i trzeba sobie bedzie przybic 'High 5' na przywitanie :).

[Link] [1 ]

  Zgubione [05:29 PM]


Po przeniesieniu sie na nowy server mialam problemy z przeniesieniem bloga. Kiedys pisalam, ze pare wpisow bylo zle zapisanym tzn. nowe kasowaly stare i mialam w liscie wpisow dwa razy nr. 1, 2, 3 i jeszcze pare innych i ja je niepotrzebnie wykasowalam, myslac, ze w ten sposob cos poprawie, ale niestety. Podejrzewam, ze wlasnie dlatego, ze je wykasowalam, cos tam sie stalo i skrypt ich ciagle szukal i wyskakiwal mi blad.

Tzn ... najpierw okazalo sie ze pare wpisow, a dokladnie dwa byly corrupted i zawieszaly caly system. Nie bardzo wiedzialam jak dojsc do tego ktore to wpisy bo przeciez nie bede po jednym wpisywac 626 wpisow. Postanowilam wiec odbudowywac po 50. No trafilam na wpis wlasnie nr. 50. Byl zepsuty i zawieszal caly proces odbudowywania. Potem, okazalo sie ze wpis 587 tez byl zepsuty i tez zawieszal wiec tez go wymazywalam. Gdy wpisalam wszystkie 626 pojawial sie blad ktorego w zaden sposob nie moglam sie pozbyc. Na forum skryptu pisza o nim, wiele osob sie stresuje, nie wiedza jeszcze jak obejsc ten blad. Ja obeszlam go w ten sposob, ze odbudowalam tylko 617 wpisow a reszty sie boje. Wiem, ze te podwojne wpisy byly wlasnie miedzy 617 a 618 wiec nie chce odbudowywac dalej aby nie naciac sie od nowa na ten sam blad.

Tak wiec 10 ostatnich wpisow sobie daruje i w moim blogu bedzie przerwa miedzy 15 stycznia a 8 maja. Szkoda bo w sumie bylo tam pare interesujacych wpisow ale moze ... wrzuce je tutaj po koleji w terazniejszych datach z dopiskami ... z przeszlosci :).

[Link] [0 ]

Archiwum


Agatka, 2000