Myśli Kosmate Galeria Listy z Hameryki Jej pokoik Archiwum Kontakt
June 2003
SMTWTFS
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930     

Powered By Greymatter

Tuesday - 17 June , 2003

  W czerwcu jak w garncu? [02:24 PM]


Jedyna rzecza jaka mi pozostala jest wywiercenie otworkow i przymocowanie uchwytow. Do tego potrzebuje troche wiecej czasu bo musze rowno wszystko poodmierzac.

Od razu jak widac, wrocila mi energia ... a wszystko dzieki promieniom slonecznym :) tylko, ze od jutra znowu deszcz i az do Poniedzialku.

Czarku, chodzilo przeciez o to, ze jest takie przyslowie ... w Marcu jak w garncu ... a wlasciwie to chodzilo mi o kwiecien plecien, bo przeplata troche zimy troche lata a tu czerwiec i zimno :(.

[Link]

Monday - 16 June , 2003

  Weekend :) [05:11 PM]


W sobote, wykorzystalam niecnie Asie, do przywiezienia moich paru szafek kuchennych. Szafki to bylo male piwo w sumie, ale blat dlugosci 75" to juz bardzo duze piwo. Rozlozylysmy tylne siedzenia ale i tak kawalek wystawal. Oczywiscie, znajac moj pech, nie oboylo sie bez malych niedogodnosci. I tak pierwsza rzecz to brak dwoch polek do jednej mojej szafki, tzn. cos tam bylo ale nie te wlasnie polki, ktore ja zamowilam. Druga, to korek w ktorym stalysmy z godzine wracajac do mnie. Korek nie bylby taki uciazliwy - opalilam sobie przynajmniej prawe ramie :) - tylko, ze Asia byla umowiona na 4PM a byla juz 1PM gdy stalysmy przy Whitestone Bridge w korku. Cale szczescie z tamtad juz do mnie niedaleko a w druga strone nie bylo korkow wiec Asia szczesliwie wrocila do domu okolo 2PM.

Gdy tylko wtaszczylam wszystko do mieszkania, zabralam sie oczywiscie za skrecanie. Nie wiem czemu taka jestem, ale bardzo trudno byloby mi zostawic to wszystko np. do jutra :). Ja chce od zaraz, juz, teraz, natychmiast ... jak dziecko, jak w goracej wodzie kapana (a faktycznie lubie kapac sie w bardzo goracej wodzie) i po prostu nie moge odlozyc takich rzeczy na pozniej :). Zlozylam. Nawet z niewygodnym bo duzym blatem sobie poradzilam i wszystko pod wieczor juz stalo w kuchni :).

[Link]

Friday - 13 June , 2003

  Do Gustava [03:19 PM]


Drogi Gustavie aka ... juz zapomnialam :) ... to jest wiadomosc dla Ciebie. Powiedz mi, jak to jest, ze kiedys po przeczytaniu paru wpisow, bardzo nieobiektywnie zreszta oceniles mnie, wyraziles nawet swoje rozgniewane opinie, obraziles sie ... po czym bywasz tutaj, dajesz mi "cenne" rady, oferujesz sie z pomoca ... hmm. Czy Twoja papuga przestala sie do Ciebie odzywac? :).

[Link]

Monday - 9 June , 2003

  Rozlzawione niebo... [10:05 AM]


To przez ta pogode. Pisze coraz wieksze bzdury i coraz bardziej zaglebiam sie w tym dziwnym, melancholijnym i smutnym nastroju. :( Dzisiaj znowu pada i jest pochmurnie, zreszta wczoraj tylko moze na chwilke wyszlo slonce a wczesniej deszcze i deszcz. Czuje, ze niedlugo zamienie sie w taka krople deszczu i nie bede umiala sie rozchmurzyc ani cieszyc zielenia swiata dookola. Bo w deszczu to nawet ta zielen jest jakas taka niezielona. I to ma byc Czerwiec? To nie wiosna, nie lato, a paskudna z najpaskudniejszych jesieni. Nie, prosze mnie nie odebrac zle, ja lubie jesien, ale nie jesien jak w Irlandi i nie w Czerwcu. Ja pragne tylko troszke wiecej slonca a nie kilka godzin na tydzien.

[Link]

Wednesday - 4 June , 2003

  [03:56 PM]


Czarodziej ma racje. Powinnam sie "zrestowac". Zadzwonil do mnie dzisiaj - czekalam na ten telefon, potrzebowalam przyjaznego glosu - ale nie moglam rozmawiac ... odburkiwalam cos nie chcac dac poznac, ze lzy napelniaja mi oczy, ale on i tak poznal ... powiedzial tylko, ze nie brzmie za dobrze. Zaproponowal "reste". Ja mysle, ze bardziej odpowiedni bylby "format". Wymazac z siebie wszystko to co boli, co sprawia przykrosc, pozbyc sie zbednych "programow" typu "e-kochanek versja 4.102a" lub tez "ex-e-malzonek versja beta 1.0a" i nie instalowac ich od nowa. Nie wspolpracuja one ostatnio zbyt dobrze z moim systemem, powoduja spiecia, wykorzystanie calych recources i awarie hardware. Napisalam do dystrybutora programu "ex-e-malzonek" o ewentualny upgrade do "re-e-malzonek" ale nie dostalam jeszcze odpowiedzi. Podejrzewam jednak, jesem nawet pewna, ze taki upgrade nie jest jeszcze dostepny.

[Link]

Tuesday - 3 June , 2003

  Jestam zla, niedobra .... nic nie warta [07:11 PM]


Mialam przygotowany wpis ... ale nie zostal on wstepnie dobrze zrozumiany przez kogos a wrecz zostal zrozumiany bardzo zle. Nie ma wiec wpisu, poszedl w niepamiec, zostal tylko smutek i zal. Slowa ...

[Link]

Archiwum


Agatka, 2000