Myśli Kosmate Galeria Listy z Hameryki Jej pokoik Archiwum Kontakt
September 2004
SMTWTFS
   1234
567891011
12131415161718
19202122232425
2627282930  

Powered By Greymatter

Tuesday - 28 September , 2004

  Font [06:41 AM]


Nie moge sobie przypomniec jakim fontem jest napisane www.jambra.com na mojej stronie. Tutaj, no tu po lewej stronie ... Jesli wiesz to prosze podeslij mi odpowiedz :). Z gory dziekuje.

[Link]

Saturday - 11 September , 2004

  3 lata [07:51 AM]


i cokolwiek ktokolwiek powie to mnie to ciagle boli.

[Link]

Tuesday - 7 September , 2004

  Labor Day [01:08 PM]


Leniwie spedzony dzien Swieta Pracy to jest to :). Pogoda nad oceanem fantastyczna ale troche za zimna na krotki rekawek. Frances sie postaral o to aby i do nas dotarl wiaterk i super oceanicznie szumiace fale. Wzielysmy sobie reczniki i polozylysmy sie na plazy w celu wypoczynkowym. Wialo okropnie.

- Tutaj ludzie nie maja takich tych .. no wiesz co zaslaniaja i chronia od wiatrow. Jak to sie nazywalo? - spytala Agnieszka dojadajac jablko.

- Nie pamietam. Ale faktycznie, a to przeciez swietna sprawa. Daj mi tez jablko - ugryzlam i przypomnialo mi sie - W I A T R O C H R O N - powiedzialam pelna dumy.

- O wlasnie ... - powiedziala Agnieszka a za chwile dodala - nie, cos mi nie pasuje.

Zajelysmy sie obgryzanie ogryzkow i obserwowaniem golebi.

- Falochorn - krzyknela Agnieszka.

- Falochron? No tak ale po jakiego Falochron jak ma od wiatru chronic. Ja jestem za wiatrochronem. Jestem nawet za oficjalna zmiana lub wprowadzeniem tego wyrazu.

Znudzone lezeniem i wsluchiwaniem sie w rozmowe dwoch pan (po rosyjsku) wybralysmy sie na spacer wzdluz brzegu. Woda byla zimna ale przyjemna.

A wracajac zatrzymalysmy sie u Tatiany na pyszna zupe szczawiowa i chlebek Orlovski. Mniam, mniam.

[Link]

Monday - 6 September , 2004

  Szum oceanu [09:06 AM]


Jade znow do Agnieszki nad ocean. Jest troche chlodnawo ale na pewno bedzie przyjemnie. Juz sama mysl o zupie szczawiowej na molo sprawia ze slinke na jezyku.

No i kupie sobie suszone wisnie. Sa takie smaczne.

[Link]

Friday - 3 September , 2004

  po 5 min zmeczenie [10:16 PM]


Po 4 dniach odpoczywania, zmeczylam sie w ciagu paru minut. Tylu ile zajelo mi wlaczenie komputera, zalogowanie sie i otworzenie Outlook.

W skrzynce ... 378 listow. Oczyscilam biurko z faxow (znaczy sie nimi zajelam :)), rozprawilam sie z wiekszoscia listow i poszlam do domu zostawiajac na przyszly tydzien okolo 100 listow.

Ciekawe ile nazbiera sie do przyszlego Czwartku.

[Link]

Thursday - 2 September , 2004

  Blues o 4tej nad ranem [03:55 AM]


Nie lubie wracac sama, metrem, w srodku nocy do domu. Cale szczescie, ze gdy ulice zieja pustka to metro jest w miare "tloczne".

Ide spac.

[Link]

Archiwum


Agatka, 2000