Myśli Kosmate Galeria Listy z Hameryki Jej pokoik Archiwum Kontakt
September 2001
SMTWTFS
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30      

Powered By Greymatter

Mysli Kosmate » Archiwum » September 2001 » Dajcie mi karabin maszynowy

Komentarze: 13

wiem o jakich czlonkow Ci chodzilo, chcialam tylko rozladowac sytucaje :) bedzie co ma byc, ale nie sadze zeby USA pozwolilo sobie na cos takiego jak wojna, lub na jakiekolwiek dzialania, ktore bylyby wbrew organizacji Nato. Wiec jakos w glebi duszy wiem, ze nie bedzie tak zle, wiem rowniez, ze nie jest to walka tylko majaca przyniesc "korzysc" jako taka, USA. Moze na razie nie ma zamachow terrorystycznych w Polsce na taka skale i chyba w zadnym jeszcze kraju nie bylo, ale jesli nie zrobi sie z tym porzadku teraz to kto wie co bedzie za kilkadziesiat lat, czy Twoj maly wietomek bedzie mogl bezpiecznie chodzic po ulicach Warszawy.

Bez nienawiscie, ale z pamiecia o tym co sie wydarzylo i z zaparciem i skutecznie zwalczajmy wiec terroryzm i nie tylko USA .... wszystkie narody, ktore chca miec spokoj dla swoich dzieci jesli nie dla siebie.

Moze niejasno napisalem w tym kontekscie, ale chodzilo mi o wszystkie czlonki a nie o wszystkich czlonki. O takie okrucienstwo nigdy Ciebie nie podejrzewalem. Nie pozostaje mi nic innego jak sie z Toba zgodzic, ale ... przez wiele lat rowniez w Polsce rzadzil kto inny niz Polacy, tez rzadzono po bandycku, tez szkolono przeciw USA ale dla nas Amerykanie okazali sie laskawi i nie zbombardowali Warszawy gdzie miescila sie glowna siedziba PZPR w obawie ze zgina niewinni ludzie. Podobna nadzieje maja pewnie afganczycy. Znam islamska zasade goscinnosci ale talibowie nie powinni kierowac sie ta zasada przy odmowie wydania bin Ladena. On nie jest ich gosciem, wiekszosc talibow wywodzi sie przeciez spoza Afganistanu, czyli .. goscie rzadza sie nie w swoim domu. Ale jak to sie mowi lotr chroni lotra i jak to sie mawia walczmy z terroryzmem a nie z krajem w ktorym sa terrorysci. Gdyby wszystkim przeszla zlosc mogloby sie zakonczyc inaczej ale ... ja obawiam sie ze to jednak nie skonczy sie tak lagodnie. Mam wrazenie ze oberwie sie hurtowo przy okazji i innym krajom.

Wiesiu, mi juz zlosc przeszla dawno i nie mam ochoty nikomu ukrecac czlonkow a tym bardziej zadnym terrorystom, a gdybys sledzil wiadomosci dokladniej to wiedzialbys ze 90% afganistanu jest pod panowaniem Talibanu, a Taliban podnobnie jak bin Laden jest winny chocby poprzes sam fakt ukrywania go, popierania, jak rowniez udostepniania wlasnego terenu na szkolenie terrorystow. Nie mowiac juz o tym jak od 96 roku Taliban traktuje kobiety i jakimi metodami utrzymuje jako taki porzadek w swoim kraju ..... ale to dluga dyskusja ..... a wiem, ze cokolwiek sie nie stanie, to ani ty ani ja nie bedziemy miec na to wiekszego wplywy .....

Uczucie - w pierwszej chwili i ja czulem chec odwetu, ale na kim??? Wojna przeciw terroryzmowi?? w ktorej nie najwazniejsi terrorysci zgina a glownie ci ktorzy tez sa ofiarami terroru we wlasnym kraju, czyli ci afganczycy, ktorzy za malo znacza dla obydwu stron aby moc sie bezpiecznie schronic. Bedzie wiec to woja w ktoprej ofiary beda zabijac inne ofiary. Na miejscu Busha gdybym juz mial toczyc wojne to za te pieniadze ktore wydalbym na wojne wyszkolilbym setki Jamesow Bondow aby dorwaly bin ladena i jemu podobnych a Tobie bym ich przyslal abys im kolejno ukrecala wszystkie czlonki - do czasu az ci zlosc przejdzie,(sluszna zlosc zreszta) ale nie pozwol aby ta zlosc panowala nad rozsadkiem

Agata popieram i naprawdę niema już o czym dyskutować.

to ze tak czulam nie znaczy przeciez ze chce wszystkich Arabow, Palestynczykow, Afganistanczykow czy jeszcze innych wymordowac, to uczucie, nie deklaracja dzialan ... nie jestem za zrownaniem Afganistanu z ziemia a po prostu za tym o czym wlasnie Ameryka mowi czyli o wojnie przeciwko terroryzmowi (czy tak sie to pisze). Nie bedzie to proste ale powinno nastapic i nie tylko w Afganistanie a na calym swiecie a jesli bin Laden jest glownym dowodca najpoterzniejszej na swiecie grupy terrorystycznej to nie skonczy sie to na tym ze USA dostanie w swoje rece wlasnie jego ..... zreszta juz mam dosc dyskusji na ten temat, ale ciekawa jestem co zrobilbys bedac na miejscu Busha, bedac prezydentem Ameryki i wiedzac, ze zbombardowanie WTC w 1993 roku bylo robota bin Ladena, ze bombarodwanie ambasad Amerykanskich w Kenii i Tanzanii tez jest jego sprawka ... co bys zrobil? jakbys zapobiegl kolejnym aktom nienawisci?

Odpowiedziec nienawiscia na nienawisc?? Sadzisz ze to zalagodzi jakikolwiek konflikt, albo ukarze sprawcow?? Czy chodzi tu o sprawiedliwosc czy o akt zemsty??
Najprosciej jest rzeczywiscie wytluc wszystkich afganczykow a najlepiej i wszystkich arabow. Co z tego ze bedzie ich wielokrotnie wiecej niz zginelo w WTC ale jakiego wroga Ameryka sobie wtedy znajdzie? A swoja droga nie winie ani Ameryki ani Izraela, lecz przede wszystkim NIENAWISC, ZEMSTE i ZADZE WLADZY.
Ile kosztuje inwazja na Azje?? Nie wiem ale przypuszczam ze nawet za polowe tych kosztow (z pieniedzy amerykanskich podatnikow) talibowie chetnie oddaliby bin Ladena a nie zginie wiele tysiecy ludzi, czyichs ojcow, synow, matek, corek, zon, mezow znajomych itp ... Czy smierc bin Ladena rozwiaze problem i zaprowadzi pokoj na swiecie?? Nie ukarze to sprawcow bo sa na tyle sprytni by sie schronic, po to jest mieso armatnie aby za nich ginelo. 11 wresnia o 8 rano bylo "wkrotce przed mordem" teraz tez jest "wkrotce przed mordem" tylko ze ten pierwszy juz nastapil a drugiemu mozna jeszcze zapobiec.
A jesli ja bym sie przyznal do tego zamachu i ukryl gdzies w Polsce?? czy to usprawiedliwialoby atak na cala Polske??
Jestem gosciem na Twojej stronie, chyba za duzo nawstawialem na niej znakow zapytania. Ale chyba ani ja ani Ty ani nikt inny nie potrafi sprawic aby one znikly. Cokolwiek by sie nie zrobilo zawsze pozostana pytania i watpliowosci

nie moge juz czytac takich rzeczy, tak i jeszcze ameryka winna bo popiera Izrael???

Nie bede dyskutowac nad tym wszystkim, ale kazde panstwo prowadzi swoja polityke i rozne walki, mniejsze lub wieksze, akurat to ze pomagalo Afganistanowi wyzwolic sie spod rezimu rosyjskiego nie jest zle, nie sadzisz? to, ze fanatyk religijny i ze nienawidzi USA i ze zmienny jak choragiewka (najpierw walczyl przeciw Talibom ale gdy sie zorientowal, ze to wlasnie oni obejma biedny Afganistan to sie zwrocil w ich kierunku) i tak samo zrobil w balona USA to sie oczywiscie nie liczy. Bo wszystkiemu winna jest Ameryka .... bo z nienawisci, nie z racjonalnego powodu, jesli takowy moze byc w jakiejkolwiek smierci, zginely tysiace ludzi. Ale w memncie gdy jest chociaz male wyjasnienie, chociaz najmniejszy powod mimo iz nie usprawiedliwiajacy to jest latwiej.

Widze w roznych miejscach wypowiedzi typu .... a z glodu umiera codziennie ... a gdy usa zaatakuje mala wioske w Japonii, a gdy ... i zastanawiam sie dlaczego nie brac tego tym czym jest i plakac za smierc tych ludzi tak jak placzemy za innych.

chcesz wojny?? aby wiecej ludzi zginelo?? po czesci Ameryka sama jest sobie winna. Nikomu nie przeszkadzal fanatyzm bin ladena gdy walczyl z rosjanami, to USA go wspieralo i idiote wykreowalo na bohatera, ktory jak pies ugryzl reke, ktora go karmila. Duzo wiecej ludzi zginelo za czasow Pol pota w Kambodzy, w 2000r w indonezji, kilka lat temu w afryce pomiedzy tutsi i hutu - ale nikt z tego nie robil problemu. smierc to normalna rzecz i nikt nie szykowal sie z tego powodu do wojny. teraz jest problem bo... ktos odwazyl sie zaatakowac ameryke??? Ja widze tylko problem w tym ze: 1. terroryzm posunal sie o wielki krok do przodu 2. tym razem w USA mogli zginac moi bliscy lub znajmi a w indonezji, kambodzy i afryce raczej nie mamy zbyt wielu znajomych i rodziny wiec nie obchodzi nas to az tak bardzo. Jest to wielki problem dla ameryki ale nie dla calego swiata. A wojna po co potrzebna?? za wynajem poligonow trzeba slono placic a tutaj mozna sprawdzic najnowsze technologie. Przeciez zginie znow kilka tysiecy ludzi, czy nie taniej wyszloby wzmocnic ochrone i walke z terroryzmem. Ze strony USA wlasnie widze taki sam idiotyczny fanatyzm, niech zginie jeszcze kilka tysiecy a my i tak postawimy na swoim. W zaleznosci od strony z jakiej patrzymy pewne czyny nazywamy fanatyzmem lub patriotyzmem. Jak nazwiesz zgloszenie sie w 1939 kilkudziesieciu polskich ochotnikow jako kandydaci do zywych torped??? to byli patrioci czy fanatycy??

...patrzyłem na konflikt izraelsko - palestyński chyba w najbardziej bezstronny sposób jaki można...
...ale teraz gdy "nas" zaatakowano- bo zaatakowano wszystkich nas: ludzi pragnących żyć i kochać. W jednym chyba z najbardziej tolerancyjnych, wielonarodowościowym i wielowyznaniowym z miast, teraz wiem to napewno jeśli nie będzie ODWETU i to ODWETU( dużymi literami) bez hirurgicznych cięć czy chowania głowy w piasek to Ta sytuacja się powtórzy. Nie w N.Y. to w Paryżu, Berlinie, Rzymie czy w Warszawie. Nie szukajmy usprawiedliwienia BO GO NIEMA!!!
Zaatakowano bezbronnych ludzi, ludzi z wielu krajów różnego wyznania. te śmiecie które to zrobiły to nawet nie zwierzęta to odpady które trzeba jak najszybciej unicestwić i wymazać ich imiona na wieczność...
"oni" dali nam jasno do zrozumienia że nie cofną się przed niczym by zadać nam ból...
więc wyjście jest tylko jedno WOJNA
bez jeńców których będą chcieli wymieniać na naszych ludzi, bez interesów czy delikatnej dyplomacji. W tej chwili treść stała się jasna: " ALBO MY ALBO oni"
Obiecuję że jeśli to się zacznie i będę miał szansę w Tym uczesniczyć to zgłoszę się jako pierwszy. Nanic się zdał mój pacyfizm i tolerancja więc...

ps.
nic Ci się niestało to najważniejsze. Ból może minie ale pamięć pozostanie...
...niedługo może będę miał compa cały czas więc dozobaczenia...
... i spokojnych snów

rozmawialem niedawno z czlowiekem ze strefy palestynskiej. dziwi sie ze wciaz we wszystkich stacjach TV pokazuja spot z jakas grupa klaskajacych wyrostkow, stara kobieta i ludzmi w busie. Wiekszosc palestynczykow, nawet tych dla ktorych ameryka jest wrogiem jest wstrasnieta i co gorsza boja sie ze cala wina spadnie na nich. dziwi sie dlaczego nie pokazuja innych dzielnic, innych palestynczykow.
-- nie jestem stronniczy - po stronie izraelskiej mam zdecydowanie wiecej przyjaciol

Walczą z okupantem i jego sojusznikami. Nienawidzą. To ludzkie uczucie.

Czesc ! Pierwsze co wpadlo mi do glowy po powrocie z pracy to ogladniecie Twojej strony. Ciesze sie ze przynajmniej Ty zyjesz. Jezeli natomiast chodzi o caly atak to jestem za zrownaniem z ziemia calej Palestyny ! Co za durni, zaslepieni ludzi...

Archiwum


Agatka, 2000