Mysli Kosmate » Archiwum » April 2003 » Wakacje

04/18/2003: "Wakacje"

Jestem w Warszawie juz prawie tydzien. Lot byl dosc przyjemny, ale nie spalam. Dzien wczesniej polozylam sie specjalnie spac pozno bo o 3:30 am po to wlasnie aby byc zmeczona i spac dobrze w samolocie. I naprawde mialam takie intencje tylko, ze okazalo sie, ze beda pokazywac film o ktorym pewien czarodziej mowil mi, i polecal abym zobaczyla wiec ... nie spalam tylko ogladalam film "Catch me if you can". Bylam bardzo zmeczona ale wytrwale ogladalam :).

Odprawa na lotnisku JFK i na Okeciu byla szybka i wlasciwie "bezbolowa".

I to tyle na dzisiaj :). To w sumie tylko szybkie, skrotowe wiadomosci ze zyje dla tych, ktorzy ewentualnie zastanawiali sie czy dolecialam ;). Wiec tak, dolecialam szczesliwie.

Komentarze: 6

Hej Richie, dzisiaj niestety piatek wiec za pozno a jutro jade do Lublina, potem Lodz, potem ... Nowy York, ale dziekuje za zaproszenie :))). Pozdrawiam.

hmm... :OOO jestes w wawie powiadasz... dlaczego jeszcze nie umowilismy sie na herbatke w stolicy choc na chwile? ;) zapraszam jutro tj. czwartek na 21.00 do knajpy pełnej motocyklistow "2oo" (2koła) za Dworcem Zachodnim, to by dopiero bylo :)

It is so nice that you can enjoy the first rays of the spring sun kissing your beautiful face, feel the wind caressing your hair and smell the freshness of life as it is being reborn...
Life is good. Drink it slow :)))

Witaj w polsce. Miłego zwiedzania ;)

uff kamien z serca;)...film dobry czy nie..ja zawsze spie choc godz.

Gratuluje.Wszystkiego najlepszego z okazi swiat Wielkiej nocy.Latam co najmniej 2 razy do roku ale zawsze mam glupie mysli co do lotu.