Komentarze: 2 
Parte dni temu bylem swiadkiem takiej sytuacji.. zazdrosc? zawisc? nie wiem jak to nazwac... Najgorsze dla mnie jets to, ze dotknelo to bardzo bliska mi osobe. A scanner jaki jest kazdy widzi.. nie umie za bardzo pocieszac.. ;(( Ale w koncu jesli ta druga osoba w konflikcie za nic ma kilkanascie w sumie lat znajomosci z moja ukochana - coz poradzic.. troche moze namieszalem.. ale przynajmniej sie wygadalem ;)) Cmoki ;)
|
wiesz co... czytalam cos takiego, ze mamy dwie raczki, dwie nozki, dwa uszka i w ogole po dwa a jedno serduszko, bo gdzies na swiecie jest to drugie i trzeba je tylko znalezc.. szkoda ze tak trudno sie go szuka i nikt nam nie daje zadnych wskazowek czy to wlasnie to, czy moze wydaje nam sie ze to to.. a moze stracic mozna wlasnie to jedno jedyne, a potem zalowac.. ehh;( wybacz Agatka, ze dzis na smutno. buziak.
|
Archiwum
Agatka, 2000
|
|
[>> "Mieszkanie cz. I"]
